12. Niedziela Zwykła

12. Niedziela Zwykła – Mt 10,26-33

„Nie bójcie się. Jesteście ważniejsi niż wiele wróbli” /Mt 10,31/        

 

         No i jest problem. Bo zdanie z dzisiejszej ewangelii, na którym postanowiłem się skupić, może w różnych ekologach wzbudzić gniew straszny. Pewnie bałbym się nawet gniewu tego i oburzenia tyleż świętego co zielonego, gdyby nie wcześniejsze zdanie Pana Jezusa. Nie boję się więc, jeno piszę i nadziwić się nie mogę czasom, których dożyłem. I nie mogę się nadziwić na przykład autostradom ze specjalnymi przejściami dla glizd, robaczków i żab, ale bez bezpiecznych przejść dla ludzi. A Pan Bóg stworzył taki śliczny, logiczny i poukładany świat. We wszystkim co stworzył pozostawił ślad swego Boskiego Geniuszu. Z Bożego też ustanowienia to człowiek jest corona opus. I różni zieloni mogą sobie zielenieć ze złości jeszcze bardziej, ale to człowiek ma czynić sobie ziemię poddaną, mądrze korzystając z jej bogactw i bogactwa stworzeń innych niż człowiek. Spośród bowiem wszystkich ziemskich stworzeń tylko człowiek powołany jest do osobistego, intymnego związku z Trójjedynym Bogiem – Stwórcą, Zbawicielem i Uświęcicielem. I Boga tylko powinien się „bać”, a lęk ten to być powinna  m i ł o ś ć  pełna szacunku, zaufania i zawierzenia, miłość oparta na wierności Bożemu Prawu. Dbajmy więc o to. Dbajmy o duszę własną. I żyjmy wolni od bezrozumnego lęku. „Kochajcie wróbelki dziewczęta”…/K.I.Gałczyński/ i pieski, i kotki. Zachwyćcie się nimi i nie zapomnijcie dać im jeść i pić, kiedy tego potrzebują. Ale bardziej kochajcie ich Stwórcę i drugiego człowieka, i siebie kochajcie bardziej. Od wróbelków, piesków i kotków zawsze, od początku świata jesteście ważniejsi.  

 

Ks. Marek Rudziński

87