2. Niedziela po Narodzeniu Pańskim – J 1, 1-18

II Niedziela po Bożym Narodzeniu – J 1, 1-5.9-14
„Bez Niego nic się nie stało, co się stało” /J 1,3/

Stwórcze Słowo Boga – Druga Osoba Boskiej Trójcy. Ono stało się człowiekiem. Stopień uniżenia się Boga w tym akcie miłości jest zupełnie niepojęty. I niepojęte jest to, jak bardzo Jezusowi – Wcielonemu Słowu zależy na każdym z nas. My czasem z bezmyślności a czasem z przyzwyczajenia nie dostrzegamy osobistego stosunku Pana Jezusa do każdego z nas – do mnie i do Ciebie. Jezusowi o s o b i ś c i e zależy na Twoim i moim zbawieniu. Ale Jezusowi zależy także na codziennym, zwykłym b y c i u w moim i Twoim życiu. Nie lubię nawiedzonych wezwań modlitewno-piosenkowo-pobożnych do „Jezusa Przyjaciela”. Ale, zachowując proporcje, to trochę tak jest – z akcentem na „trochę”. Bo Pan Jezus wchodząc w nasze życie jako człowiek nie przestaje być Bogiem. On wchodzi w moje i Twoje życie jako Ten, bez którego „nic się nie stało, co się stało”. Nic bowiem w moim i Twoim życiu nie dzieje się bez Jego udziału. Jeśli grzeszę, to Jego Świętej Woli się sprzeciwiam, ale On mi na to pozwala, bo szanuje moją wolność. Nie wali piorunem z jasnego nieba. Czeka na moje opamiętanie. Jeśli czynię dobro, to dzięki Jego łasce i natchnieniu Jego Ducha. …
A co z „przypadkami”, wypadkami, chorobami i innym cierpieniem, które mnie dopada? Gdzie On jest wtedy?
On jest w przypadku, wypadku, chorobie i nieszczęściu. On w nich jest, jeśli nie zostanie przeze mnie wyrzucony przez niewiarę, nieufność, oskarżanie Go o okrucieństwo… On jest i czeka, aby Cię przytulić, wesprzeć, odpowiedzieć na pytania i wątpliwości i … obdarzyć SZCZ ĘŚCIEM prawdziwym, bo Nieskończonym jak On.
Tylko zaufaj…

Ks. Marek Rudziński

87